Nie można zaprzeczyć, iż końcówka zmagań kwalifikacyjnych do mistrzostw świata w wykonaniu kadry narodowej Polski była przeciętna. W końcowym rozrachunku polscy piłkarze dali radę zapewnić sobie występ w rywalizacji barażowej, jednakże ze zbyt dużą nonszalancją podeszli do pojedynku z węgierską reprezentacją. Klęski nie udało się uniknąć i dlatego też nie mogliśmy być uprzywilejowani przy losowaniu barażowych pojedynków. Trafiliśmy na stosunkowo prostą ścieżkę barażową więc poszczęściło się nam. Drużyna narodowa Rosji, która na ostatnich światowych mistrzostwach zdołała awansować do 1/4 finału okazała się Przeciwnikiem numer jeden polskich graczy. Dla graczy szkoleniowca Czerczesowa Stanisława był to bez cienia wątpliwości fantastyczny wynik, jednak po tych mistrzostwach ich dyspozycja nie wyglądała za dobrze. Między innymi dlatego możemy myśleć o tym, iż damy radę wywalczyć kwalifikację do finałowego pojedynku barażowego turnieju o miejsce na światowym czempionacie w Katarze.
Na selekcjonera zespołu Polski Paulo Sousę chwilę przed losowaniem barażowych przeciwników spadła duża krytyka za wyjściowy skład, który postanowił wystawić w pojedynku z narodowym zespołem Węgier. Szerokie grono ekspertów rozmawiało nad kwestią tego, aby zasięgnąć po kompletnie świeżego selekcjonera przed ważnymi meczami. W rozrachunku końcowym swój stołek Paulo Sousa zachował i trzeba uświadomić sobie to, iż miał w trakcie losowania dużo szczęścia. W taki sposób byliśmy w stanie uniknąć niesamowicie ciężkiej walki z drużyną narodową Włoch, czyli panującymi w tej chwili mistrzami Starego Kontynentu. W rozstrzygającym spotkaniu grać będziemy na Stadionie Narodowym z triumfatorem meczu między szwedzką drużyną narodową, a czeskim zespołem narodowym jeżeli damy radę pokonać rosyjską reprezentację. Starcie z zawodnikami Szwecji bez żadnych wątpliwości byłoby perfekcyjną okazją do zrewanżowania się za przegraną rezultatem dwa do trzech podczas mistrzostw Europy. Warto jednak pamiętać o tym, iż starcie z rosyjską drużyną narodową nie będzie dla naszych piłkarzy za łatwe. Kadra Polska będzie musiała się wspiąć na wyżyny swoich umiejętności piłkarskich jeżeli myślimy o zakwalifikowaniu się na mundial w Katarze.
Zostaw komentarz